Strona główna Redakcja Współpraca Źródła historyczne Konkursy

DOŁĄCZ DO NAS!

i odkryj historię w najnowszym wydaniu

Dołącz do społeczności histurion.pl, zakładając nowe konto lub logując się poprzez portal facebook.

  • Poznaj innych miłośników historii
  • Odkrywaj historię i poznawaj dzieje postaci historycznych
  • Poznawaj historię z pierwszej ręki ściągając źródła historyczne z naszej bazy
  • Przejrzyj spersonalizowane dane historyczne, np. które postaci historyczne obchodzą z Tobą urodziny

Rejestracja




Załóż nowe konto



LUB

Załóż nowe konto z



Jesteś już użytkownikiem?    Zaloguj się

Zaloguj się w serwisie histurion.pl

Możesz zalogować się w naszym serwisie podając swój adres e-mail oraz hasło podane podczas rejestracji. Możesz również zalogować się poprzez portal facebook.


Nie mam jeszcze konta



Zaloguj się z

Załóż nowe konto w serwisie histurion.pl



Bitwa w Lesie Teutoburskim

2008-05-08 | Autor: Dariusz Zabiegło




Dzień trzeci


Przemoczeni, głodni i zniechęceni Rzymianie dotrwali do świtu. Germanie postanowili wydać walną bitwę. Rzymianie, aby ostatecznie wydostać się na tereny otwarte powinni ominąć porośnięte lasem wzgórze Kalkriese. W dolinie u jego podnóża rozciągały się tereny podmokłe, które uniemożliwiały szybki marsz. Jedynie obszar między lasem porastającym wzgórze a bagnami nadawał się do marszu, był to teren o szerokości 200m. Tym terenem postanowili przemaszerować Rzymianie. Niestety, Germanie przygotowali tam zasadzkę. Stanowił ją wał o długości ok. 500m, który zbudowano równolegle do szlaku. Zadaniem wału było zwężenie pola manewru armii rzymskiej, ponieważ niedaleko na północ znajdował się zagajnik, doskonały do zastawienia pułapki. Wojska ukryte w zagajniku miały uderzyć na rzymian w celi ostatecznego zamknięcia ich w kotle. Dodatkowym utrudnieniem były dwa trudne do sforsowania szczególnie dla taborów potoku.
Nieustannie atakowani Rzymianie po kilkugodzinnym marszu dotarli do wału, spostrzegli przed sobą i na flankach gotowych do boji Germanów. Warus postanowił zaatakować wał z dwóch stron- od południa i północy. Chciał wyprzeć Germanów z wału a zdobywszy wał wykorzystać go do przegrupowania i odpoczynku.

Straż przednia sforsowała strumień i weszła na teren położony między zagajnikiem i wałem, wtedy nastąpił atak z kierunku zagajnika, po raz kolejny Rzymianie zostali zaskoczeni. Na całej linii od strony zachodniej, południowej i północno-zachodniej trwała zaciekła walka. Z minuty na minutę przewaga Germanów była widoczniejsza. Rzymianom nie udało się zdobyć wału i co gorsza zostali zamknięci w kotle. Tabory utknęły przy forsowaniu potoków i zostały bez osłony stanowiąc łatwy cel. Walczący na czele Warus został ranny. Niektórzy próbowali przebić się na zachód jednak bez większego powodzenia. Jazda pod dowództwem Numoniusza Wali zostawiła piechotę i skierowała się na zachód, przebili się i droga stała otworem, jednak po ok. 10km dopadła ich jazda germańska, zostali otoczeni i wybici.
Bez żadnych szans na zwycięstwo Warus popełnił samobójstwo. Po śmierci wodza Rzymianie nie poddali się, część próbowała ucieczki na północ w stronę bagien, ale też zostali dogonieni i wybici. Ci, którzy zostali przy wale walczyli do końca, nie chcąc się poddać popełniano samobójstwa, kilkuset żołnierzy pod dowództwem komendanta obozu Cejoniusza poddało się. Bitwa była skończona.

Po bitwie

Klęska Rzymian była całkowita. Z pola bitwy na tereny kontrolowane przez Rzymian przedarły się tylko pojedyncze jednostki. Germanie również ponieśli ogromne straty ok15tys wojowników, ale byli prawdziwie upojeni zwycięstwem i wielkością łupów. Rzymianie, którzy się poddali zastali wymordowani, ścięto im głowy i nadziano je na konary drzew. Niektórzy żołnierze zostali zatrzymani przez Germanów jako żywe świadectwo tryumfu. Do ojczyzny powrócili dopiero podczas wypraw Germanika, który także odzyskał dwa z trzech straconych orłów. Germanik też ze swą armią wkroczył na teren Lasu Teutoburskiego i dotarł na pole dawnej bitwy. Wszędzie znajdowano ślady walk, oręż, kości zabitych żołnierzy. Obraz, który zastali, zrobił na nich tak przygnębiające wrażenie, że żołnierzy opuścił duch bojowy. Poległym zrobiono pogrzeb. Cesarz Oktawian bardzo przeżył klęskę, podobno tak był przybity, że przez szereg miesięcy nie golił brody ani włosów, tłukł głową o ścianę wołając „Kwintyliuszu Warusie oddaj mi moje legiony!”.

Skutki

Dzięki temu zwycięstwu wahające się jeszcze plemiona przystąpiły do buntu. Germanie ulepszyli uzbrojenie dzięki zdobytej broni. Walki ogarnęły całą prowincję. Rzymskie garnizony, które nie wycofały się za Ren zostały rozbite z wyjątkiem Aliso pod dowództwem Lucjusza Cedyniusza. Wierni Rzymowi zostali Fryzowie i za reńscy Germanowie: Batawowie, Ubiowie i Uzytepetowie. Na front powrócił niezawodny Tyberiusz, któremu jednak nie udało się odbić utraconych ziem. Trzy dni które „wstrząsnęły” Rzymem doprowadziły do utraty trzech legionów. Za panowania Oktawiana było ich 28 a od 9 roku n.e. tylko 25. Tak wielkiej porażki i hańby Rzymianie nigdy nie doznali podczas buntu, nawet 57 lat później w roku 66 n.e. w powstaniu Żydowskim nie odniesiono takich strat. Głupota nieudolnego namiestnika, nadmierna ufność, niemoc do podejmowania właściwych decyzji aż wreszcie doskonale zaplanowany podstęp doprowadził do tego, że Germania została na zawsze stracona a granica imperium oparta o Ren.






Strona : [ 1 ] [ 2 ]


Podziel się!
        
Przeczytaj również...

Wyraź swoje zdanie :

Komentujesz jako użytkownik niezarejestrowany - gość. Z tego powodu, zanim komentarz pojawi się na stronie będzie musiał zostać zaakceptowany przez naszą redakcję. Aby Twój komentarz został od razu opublikowany na naszych łamach zachęcamy do darmowej rejestracji!

16 celnych komentarzyDodaj komentarz



Strona nie została odnaleziona!


Niestety szukana przez Ciebie strona nie została odnaleziona, czyli wystąpił znienawidzony przez wszystkich błąd 404. Istnieją dwa wytłumaczenia; możliwe, iż szukana strona została usunięta lub przesunięta, albo po prostu źle wpisałeś/aś adres URL. Ale niestety istnieje też ryzyko, iż to my coś 'sknociliśmy' (oby nie!) w kodzie strony i zakradł się tzw. "bug", czyli po polsku robal. Koniecznie daj nam o tym znać; skopiuj link z paska przeglądarki i wyślij go na adres: naczelny[malpa]histurion.pl    Wspólnie oczyśćmy histuriona ze wszelkich błędów/robaków!

Nasz facebook

Ciekawostka

Postać historyczna

Losowe zdjęcie

histurion.pl
Najnowocześniejszy polski portal historyczny

Matura 2022

Historia

Inne

Copyright © 2006-2022 by histurion.pl. Korzystając z portalu akceptujesz wykorzystanie przez nas plików cookies.