>> Strona główna
>> Starożytność

Niewolnictwo w starożytnym Rzymie
2008-02-01 | Autor: Aneta Kmita

Etykiety:
Podziel się!
21 celnych komentarzy | Dodaj komentarz |
![]() ![]() Użytkownik | |
Dodano: 2008-02-01 Bardzo obszerny i ciekawy artukuł. W szczególności dział o Spartakusie. Nic tylko pogratulować Autorce :) |
![]() ![]() Użytkownik | |
Dodano: 2008-02-18 Świetny artykuł...osobiście myślę,choć pewnie większość się ze mną nie zgodzi,że niewolnictwo w tamtych czasach było konieczne. |
![]() ![]() Użytkownik | |
Dodano: 2008-03-17 Genialny artykuł nie tylko ze względów profesjonalizmu autorki, ale także merytorycznego, filozoficznego intra... |
![]() ![]() Użytkownik | |
Dodano: 2008-11-30 Jako dodatek na temat Spartakusa polecam książkę pt."Uczniowie Spartakusa" Można znależć tam również wątki dotyczące traktowania niewolników. Nie tylko gladiatorów. |
![]() Gość | |
Dodano: 2010-02-14 SUPER. Niezwykle działający na uczuciach artykuł. |
![]() Gość | |
Dodano: 2010-05-23 myślę,że artykuł jest bardzo ciekawy dostarczył mi wielu informacji. |
![]() Gość | |
Dodano: 2010-06-23 Bardzo ciekawy artykuł. Chciałbym jednak dodać jedną uwagę. Otóż nie do końca się zgodzę z tezą, że niewolnicy w tym czasie, np poprzez powstanie Spartakusa, chcieli znieść niewolnictwo. Uczęszczałem na wykłady z historii starożytnej u niezapomnianego już ś.p. pana prof. Waldemara Cerana (Uniwersytet Łódzki). Mieliśmy tam również wykład o Powstaniu Spartakusa. Spartakus faktycznie chciał wrócić do Tracji (jeśli faktycznie był Trakiem). I jego bunt niewątpliwie był dla Rzymu straszliwym doświadczeniem. Nigdy jednak nie miał na celu zmiany ustroju. Niewolnictwo było częścią tamtego świata. Nie tylko w Rzymie. Niewolnik oczywiście stał bardzo nisko w statusie społecznym, jednak byli niewolnicy bankierzy (np. Grecy), byli rzemieślnicy, którym się całkiem nieźle żyło. Niewolnik był często sporo wart i traktowano ich odpowiednio do ich wartości. Byli także m.in. pracownicy kopalń, których los był straszny. Wolni ludzie stawali się niewolnikami, niewolnicy stawali się wolnymi. Nikt tego nie kwestionował. I Powstanie Spartakusa nie miało tego zmienić. Być może Spartakus współczuł innym niewolnikom, ale prawie na pewno nie był rewolucjonistą, w naszym tego słowa znaczeniu. Nie miał celów politycznych, a raczej po prostu szukał wolności i być może rewanżu. Ustroju zmieniać nie zamierzał. Dopiero chrześcijaństwo zmieniło samoświadomość tamtego społeczeństwa, ale to zajęło sporo lat. To były inne czasy i trudno traktować Spartakusa jako bojownika o "wolność i demokrację". |
![]() Gość | |
Dodano: 2010-12-25 Panie Gość a na jakiej podstawie piszesz że spartakus nie miał na celu zrewolucjonowania tamtejszego systemu wśród niewolników dlatego ze tak twierdził twoj ś.p prof? wg mnie to była postac gdzie jak pisze powy zej byłą nieustraszona jednostka o wielkiej sile ciała i ducha i chciała dokonac czegos wiecej niz tylko krwawej zemsty. |
![]() Gość | |
Dodano: 2011-02-06 To było coś strasznego. interesujący artykuł. |
![]() Gość | |
Dodano: 2011-03-08 Bardzo ciekawy artykuł, gratulacje! |
![]() Gość | |
Dodano: 2011-03-31 Brawo! Artykuł bardzo ciekawy, warto przeczytać!!! |
![]() Gość | |
Dodano: 2011-11-04 Niestety nie mogę zgodzić się z tezą "ale dopiero wprowadzenie chrześcijaństwa, jako religii państwowej, spowodowało, istotne zmiany w podejściu do niewolników." Wszystkie istotne zmiany wprowadzone względem niewolników nastąpiły wcześniej. Nie był to wpływ chrześcijaństwa, a filozofii stoickiej. Należy zwrócić uwagę na ustawodawstwo cesarza Hadriana, głównie na jego reskrypty ( zniesienie odpowiedzialności zbiorowej niewolników na podstawie S.C. Sillanium, zakaz kastrowania niewolników, zakaz sprzedaży niewolnic stręczycielom oraz zakaz sprzedaży niewolników właścicielom szkół gladiatorskich, Powszechny zakaz zabijania na podstawie legis Corneliae de sicariis et veneficis) jak też na ustawy Antoninusa Piusa, gdzie ów cesarz zakazuje nadmiernego srożenia się nad niewolnikami. |
![]() Gość | |
Dodano: 2011-11-04 Niestety każdy kto zna się trochę na temacie, musi stwierdzić, że artykuł pomimo tego, że jest ciekawy niewiele ma wspólnego z prawdą. Bardzo boli powielenie nieprawdziwych stereotypów. Niewolinicy byli nikim, kciuk w górę albo w dół, Spartakus który chciał znieść niewolnictwo, to wszystko powielane Hollywood'ckie mity. |
![]() Gość | |
Dodano: 2011-11-04 Ehm.. powiem szczerze, że wywód na temat złego losu niewolników-gladiatorów, chyba nie do końca jest prawdziwy. Spójrzmy na to w ten sposób.. Kupić niewolnika - koszta, oddać go pod dobry protektorat i wyszkolić - kolejne koszta, zadbać o dodatkowe wyżywienie i kwatere - ... plus minus fakt tego, że niewolnicy-gladiatorzy byli lwami salonowymi zapraszanymi przez ciekawskie gospodynie. Hmm.. walka była widowiskiem, a w szczególnych przypadkach krwawą rzeźnią. Kto pozwoliłby zabić dobrze walczących gladiatorów o bardzo niskim statusie społecznym, skoro koszta utrzymania takiego niewolnika były ogromne, a dodatkowo w/w widowiska przynosiły spore zyski? |
![]() Gość | |
Dodano: 2011-11-04 Artykul pachnie mi licealnymi podrecznikami ;) W spoleczeństwie, w którym każdy mógł zostać niewolnikiem mimo, że przestawało się być wolnym człowiekiem - wciąż nim się było. Fakt, że los części z nich był koszmarem, ale posiadanie niewolnikow także składało wiele obowiązków na gospodarza i kto się zna na temacie potwierdzi, że na te obowiazki stać było tylko najzamożniejszych lub średnio bogatych - czyli nie wiecej niż 30% owczesnych obywateli Rzymu. Co wiecej słyszałem też o pismach, w których jasno jest napisane, że czasem brano biedaków pod dach w roli niewolnika, by taki np. bez ręki, za drobne prace domowe mógł jednak czymś żołądek zapchać - wiadomo w każdym społeczeństwie trafiają się "źli" i "dobrzy" ludzie ;) |
![]() Gość | |
Dodano: 2011-11-04 Uważam że jest to bardzo jednostronny artykuł, w którym autorka oceniła niewolnictwo bardziej przez pryzmat jego dzisiejszego pojmowania. Zabrakło mi spojrzenia na tą sprawę z perspektywy ówczesnych Rzymian z uwzględnieniem realiów panujących w ówczesnym świecie. Pamiętajmy, że dla nich niewolnictwo było czymś tak oczywistym, jak dla nas demokracja i właściwie niemożliwe byłoby jego zniesienie. Pomimo to czytało się bardzo miło, czuć że autorka ma "lekkie pióro" więc twierdzę, że jeśli będzie w przyszłości bardziej bezstronna i analityczna, to może napisać jeszcze wiele ciekawych tekstów :) pozdrawiam! |
![]() Gość | |
Dodano: 2012-01-23 Dobra robota. Bardzo przydał mi się ten artykuł. Jest on wielce ciekawy. |
![]() Gość | |
Dodano: 2013-12-30 ciekawie napisane ,niemniej emocjonalne podejście autora/ki tekstu psuje ogólne wrażenie . To jest opis zastanej historii której nie można zmienić wiec czy się z tym zgadzamy czy nie nie ma znaczenia |