

Sertoriusz
Quintus Sertorius (? - 72 r. p.n.e.), wódz i polityk rzymski, przywódca powstania w Hiszpanii, w którym wzięła udział miejscowa ludność i Rzymianie przeciwni Sulli.
Pochodzący z Nursji Sertoriusz zaczynał karierę jako prawnik i orator, ale wkrótce wstapił do wojska. Uszedł z życiem z zakończonej klęską bitwy pod Arausio w 105 r. p.n.e., a następnie służył w wojsku Mariusza podczas jego zwycięskiej kampanii przeciw Germanom (walczył m.in. pod Aquae Sextiae). W 97 r. p.n.e. był trybunem wojskowym w Hiszpanii. Podczas wojny ze sprzymierzeńcami szkolił legiony w Galii Przedalpejskiej. Jego karierę polityczną utrudniał Sulla. Właśnie z tego powodu Sertoriusz stał się jego wrogiem i stronnikiem Mariusza (którego osobiście nie cierpiał, ale który był najlepszym sojusznikiem przeciw Sulli). Był oburzony zbrodniami, jakich Mariusz i Cynna dopuścili się po zajęciu Rzymu (86 r. p.n.e.), ale nie potrafił ich powstrzymać. W 83 r. p.n.e. Sertoriusz wyjechał do Hiszpanii. W następnym roku Sulla został dyktatorem i zaczął prześladowania ludzi Mariusza. Sertoriusz musiał w 84 r. p.n.e. uciec do Afryki.
W 80 r. p.n.e. w Luzytanii (Portugalia) wybuchło powstanie przeciw rzymskiej władzy. Buntownicy poprosili Sertoriusza, aby został ich wodzem. Pamiętali go jako człowieka sprawiedliwego i łagodnego wobec miejscowych, czym różnił się od większości Rzymian. Sertoriusz wykorzystując swe zdolności oratora i dyplomaty przekonał do siebie wiele celtyckich plemion i stworzył dużą armię. Dołączyli też do niego liczni żołnierze rzymscy niechętni Sulli. Sertoriusz okazał się wyjątkowo utalentowanym wodzem. Zwyciężył wysłane przeciwko niemu liczniejsze wojska Metellusa Piusa, a następnie opanował dużą część Półwyspu Iberyjskiego. Dołączało do niego coraz więcej ocalałych zwolenników Mariusza ukrywających się we wszystkich zakątkach imperium. Wśród uchodźców był niejaki Marek Perpenna, podejrzany awanturnik, ale też dość dobry oficer. Sertoriusz przyjął go do swojej armii w 77 r. p.n.e. W tym samym roku do Hiszpanii przybyła potężna armia pod dowództwem samego Pompejusza. Sertoriusz rozbił ją pod Saguntum. Po kolejnych porażkach przerażeni Metellus i Pompejusz wysłali do Rzymu prośby o przysłanie kolejnych oddziałów, albo wojna zakończy się klęską. Na dodatek Sertoriusza wspomagali liczni na Morzu Śródziemnym piraci.
Sertoriusz zamierzał stworzyć w Hiszpanii własne państwo. Zoragnizował senat złożony z Rzymian i Iberów. Chciał ucywilizować celtyckie plemiona. Miejscowa arystokracja faktycznie zaczęła ulegać romanizacji, a dla ich dzieci stworzono nawet szkołę, gdzie uczyły się według rzymskich wzorców. Sertoriusz zdecydowanie obniżył wszelkie podatki i daniny. Zyskał tym sympatię iberyjskich ludów. Znał się też na propagandzie - miał ze sobą białą łanię i twierdził, że bogini Diana przemawia przez nią dając mu rady i wskazówki. Wszystko wskazywało na to, że rebelianci odniosą sukces i powstanie nowe rzymsko - iberyjskie państwo.
Jednak popularność i triumfy Sertoriusza budziły zazdrość towarzyszących mu rzymskich arystokratów, zwłaszcza Perpenny. Zaczęli oni knuć przeciw wodzowi i uciskać Iberów, przez co wiele plemion odwróciło się od niego. W 75 r. p.n.e. jeden z wodzów Sertoriusza poniósł klęskę w starciu z Metellusem. Zniszczenie dużej części armii buntowników było punktem zwrotnym kampanii. Pompejusz i Metellus przeszli do ofensywy, odzyskując większość Hiszpanii. Sertoriusz utrzymał się w dolnie Ebro. Ciągle miał pewne siły i znając jego talenty wojskowe mógł jeszcze zwyciężyć. Jednak w 72 r. p.n.e. został zamordowany przez Perpennę, który ogłosił się wodzem. Nie był tak zdolnym dowódcą jak Sertoriusz. Wkrótce został pokonany przez Pompejusza i starcony.
Kwintus Sertoriusz był świetnym dowódcą, o czym świadczy kilkukrotne pokonanie słynnego Pompejusza. Odnosił zwycięstwa mimo, że wrogowie mieli przewagę liczebną, a on sam dysponował armią tylko częściowo złożoną z legionistów i opartą na formacjach Iberów. Zwracają uwagę też jego talenty dyplomatyczne.

Brak komentarzy | Dodaj komentarz |