Strona główna Redakcja Współpraca Źródła historyczne Konkursy

DOŁĄCZ DO NAS!

i odkryj historię w najnowszym wydaniu

Dołącz do społeczności histurion.pl, zakładając nowe konto lub logując się poprzez portal facebook.

  • Poznaj innych miłośników historii
  • Odkrywaj historię i poznawaj dzieje postaci historycznych
  • Poznawaj historię z pierwszej ręki ściągając źródła historyczne z naszej bazy
  • Przejrzyj spersonalizowane dane historyczne, np. które postaci historyczne obchodzą z Tobą urodziny

Rejestracja




Załóż nowe konto



LUB

Załóż nowe konto z



Jesteś już użytkownikiem?    Zaloguj się

Zaloguj się w serwisie histurion.pl

Możesz zalogować się w naszym serwisie podając swój adres e-mail oraz hasło podane podczas rejestracji. Możesz również zalogować się poprzez portal facebook.


Nie mam jeszcze konta



Zaloguj się z

Załóż nowe konto w serwisie histurion.pl



Zarys historyczny

2006-04-13 | Autor: Szymon Modzelewski



Armia i obrona granic


Legioniści przez wiele wieków skutecznie bronili granic imperium

Obrona ogromnego państwa i utrzymywanie porządku wymagało posiadania i utrzymywania w stałej gotowości ogromnej armii, liczącej ogółem (wliczając legiony, auxilia, numeri) około miliona ludzi. Była to największa w starożytności (może poza chińską) i najbardziej zdyscyplinowana armia ówczesnego świata. Trzon rzymskiej armii tworzyły legiony. Były to samodzielne jednostki stacjonujące na granicach Imperium i w ważniejszych prowincjach ich zadaniem była obrona granic, tłumienie buntów, i w razie potrzeby działania ofensywne przeciw wrogom z zewnątrz. Każdy legion liczył ok. 6. tys. żołnierzy. Większość stanowiła ciężkozbrojna piechota uzbrojona w z płyt metalowych (lorica segmentata), hełmy żelazne, tarcze (scutum), miecze (gladius), i oszczepy (pilum). Resztę stanowili kawalerzyści, łucznicy i piechota pomocnicza. Legion był wyposażony we własne machiny oblężnicze, miał jednostki inżynieryjne i aprowizacyjne, a każdy żołnierz posiadał uniwersalny ekwipunek. W legionach służyli wyłącznie obywatele rzymscy. Legiony posiadały nazwy i numery (np. XIII Gemina, VI Ferrata). Stacjonowały w umocnionych obozach (castra), będących samowystarczalnymi fortecami i garnizonami. Były samodzielnymi jednostkami bojowymi, swego rodzaju armiami w miniaturze. Największe zgrupowania stacjonowały nad Renem i Dunajem (limes Germanicus), w Syrii, północnej Mezopotamii i Palestynie. Część legionów była rozmieszczona również w Galii, Brytanii, Hiszpanii, Afryce, Italii, Egipcie i Azji Mniejszej. Wojska mogły być szybko przerzucane w wyznaczone rejony dzięki sieci dróg czy statkom.

Wojska pomocnicze składały się z żołnierzy nie będących obywatelami Rzymu. Ich żołnierze byli lżej uzbrojeni, tworzyli oddziały piechoty, kawalerii, procarzy i łuczników. Miały za zadanie utrzymanie porządku w prowincjach i stacjonowanie na granicznych liniach obronnych (limes). Po zakończeniu służby żołnierze auxilii dostawali obywatelstwo rzymskie.

Oddziały posiłkowe- numeri składały się z mieszkańców słabo zromanizowanych terenów, którzy stawiali się do służby z tradycyjnym uzbrojeniem. Składały się z piechoty i kawalerii. Były pomocne w utrzymywaniu porządku i jako posiłki dla głównych sił.

Aby bronić granic przed wrogami zewnętrznymi Rzymianie przeprowadzili w rejonach Dunaju, Renu, Eufratu, Mezopotamii, Afryki, Brytanii i Azji Mniejszej roboty fortyfikacyjne na ogromną skalę. Wybudowano Wał Hadriana w Brytanii (mający bronić granicy przed plemionami Piktów), limes germański i Agri Decumates(nad Dunajem i Renem, broniący Imperium przed najazdem Germanów), limes w Afryce (zabezpieczający przed najazdami Massagetów i innych plemion z głębi Afryki), limes w Syrii i Mezopotamii, nad Eufratem (broniący przed najazdami z Państwa Partów), forty przybrzeżne w Galii i Brytanii (jako obrona przed atakami germańskich najeźdźców i piratów przybywających drogą morską). Wszystkie te systemy fortyfikacyjne (limes) były skomplikowaną kombinacją fortów, wież strażniczych i sygnalizacyjnych, palisad, murów kamiennych i ceglanych, obozów legionowych i auxiliarnych (castra), obozów wojsk posiłkowych, ufortyfikowanych miast i twierdz. Ten system miał za zadanie obronę granic przed zewnętrznymi najazdami. Archeolodzy wykryli jego ślady z pomocą prospekcji lotniczej i wykopalisk (odkryto limes w Syrii i Afryce, przeprowadzono wykopaliska na całej długości Wału Hadriana, na limesie germańskim).

Zdemobilizowani żołnierze stanowili ważny czynnik romanizacji, osiedlając się po ukończonej służbie na nadanej przez państwo ziemi, tworząc miasteczka w rejonach przygranicznych (vici) Nowoczesna i sprawna zdyscyplinowana armia skutecznie broniła imperium i tłumiła wewnętrzne rozruchy (powstanie bukolów w Egipcie, powstanie Takfarinasa w Mauretanii, powstania żydowskie, rozruchy w Galii i Brytanii) zapewniając bezpieczenstwo i porządek.

Rzym na tle reszty świata

Imperium Romanum nie było jedyną cywilizacją istniejącą w okresie I-II w. n.e. Kontaktował się z cywilizacjami Azji i Afryki oraz z ludami barbarzyńskimi poprzez handel, wojny i kontakty dyplomatyczne. Na północy Europy żyły plemiona germańskie, żyjące w ustroju wysoko uorganizowanego wodzostwa, rządzone przez naczelników plemiennych i zajmujące się rolnictwem. Germanie żyli w niewielkich osadach, byli plemieniem wojowniczym (częste znaleziska broni), stosowali pochówek ciałopalny i wyznawali politeistyczną religię. Ich główne plemiona to Markomanowie, Kwadowie, Lugiowie, Sasi, Anglowie, Jutowie, Goci, Wandalowie. Były rozprzestrzenione od Renu i Dunaju aż do Skandynawii i dzisiejszej Polski. Handlowali z Rzymem i czasem najeżdzali jego granice. W V w. n.e. wędrówka naciskanych przez Hunów plemion miała doprowadzić do upadku Rzymu. Dalej na wschód mieszkali (prawdopodobnie na terenach dzisiejszej Ukrainy i Białorusi, w dorzeczy Dniepru) Prasłowianie, będący w stadium wspólnoty pierwotnej. Przez rejon stepów nadczarnomorskich i Zakaukazia przemieszczały się koczownicze plemiona Sarmatów i Roksolanów, oraz pozostałości Scytów. Były to ludy irańskiej grupy językowej. Ich wojownicze, paserskie społeczności długo zasiedlały ten region po wyparciu Scytów. Czasami atakowały Rzym i zależne od niego Królestwo Bosporańskie na Krymie- zamieszkane przez Greków i Scytów. Wszystkie te społeczności były znane Rzymianom. Na rozległych terenach dzisiejszej Rosji- od Bałtyku do Pacyfiku zamieszkiwały różnorodne plemiona- od rozczłonkowanych społeczeństw mieszkańców wiosek rolniczych, poprzez koczowniczych pasterzy, aż do tkwiących w zbieracko- łowieckiej gospodarce epoki kamienia gromad należących do plemion Ewenków, Jakutów i innych zamieszkujących tu od tysiącleci. O tych plemionach Rzymianie zapewne nie wiedzieli nic lub prawie nic. Na stepach Mongolii zamieszkiwały plemiona pasterskie Hsiung-nu, przodkowie Hunów, na razie tylko okresowo najeżdżający Chiny.

Godnym przeciwnikiem militarnym (i partnerem handlowym) Rzymu na Wschodzie było irańskie Państwo Partów, rozciągające się od Chaburu i Eufratu do gór Afganistanu. Jego władcy, będący pod silnym wpływem kultury helleńskiej czuli się spadkobiercami monarchii Achemenidów stanowiąc pierwszorzędną potęgę Wschodu w okresie grecko-rzymskim. To scentralizowane państwo dysponowało sprawną administracją, armią (opartą na ciężkiej kawalerii) i znacznymi zasobami kruszcowymi. Trzonem społeczeństwa były możne rody irańskie. Stolicą państwa było miasto Ktezyfont nad Eufratem. Partowie uzyskiwali poważne sumy w związku z handlem na Szlaku Jedwabnym.

Na terenach dzisiejszego Afganistanu w I w. n.e. wegetowały resztki świetnego niegdyś Królestwa Greków Baktryjskich, które opierało się na współpracy ludności greckiej i miejscowej. Zorientalizowana społeczność grecka zginęła w morzu tubylców, a państwo zostało rychło podbite przez Kuszanów. Kuszanowie, koczowniczy lud ze Środkowej Azji założył potężne imperium na obszarze gór Afganistanu, Pamiru, Hindukuszu, doliny Indusu i Gangesu. Podbili tym samym państwo Saków istniejące w górnym biegu Indusu i Gangesu. Na obszarze państwa Kuszanów szeroko rozpowszechnił się buddyzm. Rozwijał się handel, między innymi z Rzymem, którym Kuszanowie utrzymywali stosunki dyplomatyczne. Indie były w tym czasie rozbite politycznie, najpotężniejsze były państwa dynastii Guptów (którzy mieli zjednoczyć Indie) i Satawahanów w rejonie Dekanu. Był to szczytowy okres handlu z Rzymem i Azją Południowo- Wschodnią, oraz rozpowszechniania się idei buddyzmu i manicheizmu.

W tym czasie w południowej Arabii istniały arabskie królestwa: Szeba, Kataban, Himjar, Hadramut. Ich władcy osiągali ogromne dochody na handlu z Rzymem i Indiami. Sprzedawano kadzidło, pachnidła i przyprawy. Obszar ten stanowił bogatą i rozwiniętą cywilizację. Reszta Półwyspu Arabskiego była w tym czasie zamieszkana przez koczownicze plemiona.

Rzymianie zdawali sobie sprawę z istnienia Państwa Chińskiego, choć nie wiedzieli o nim zbyt wiele. Znali źródło luksusowych towarów (jedwab, leki). Nazywali obszar Chin Sericum. Za czasów Marka Aureliusza w Rzymie i cesarza Huan- ti oba państwa wymieniły poselstwa. W I i II w. n.e. w Chinach panowała dynastia Han (bunt Wang Manga i dynastia Xin były przejściowe 9-23 n.e.). Był to okres politycznej stabilizacji i rozwoju Chin na wszystkich polach. Chińczycy posiadali scentralizowana administrację, armię, fortyfikacje graniczne (mur chiński), forty i wielkie miasta. Stolicą państwa był Luoyang zwany przez Rzymian Sera Metropolis. Było to miasto prawdopodobnie niemal tak wielkie jak Rzym, jedno z największych w ówczesnym świecie. Do nieznanych Rzymianom obszarów należała wschodnia Azja, gdzie na Półwyspie Koreańskim istniały zwalczające i broniące się przed Chinami się państwa: Silla, Kogurio, Pekdze. Stolica państwa Silla- Kwangdzu była jednym z największych miast na świecie, pod względem liczby mieszkańców i wspaniałości budowli publicznych dorównywało to miasto Rzymowi. Na Wyspach Japońskich naczelnicy plemienni wspierani przez elity prowadzili krwawe wojny podbijając ufortyfikowane osady za pomocą broni z brązu.

W Indochinach istniały zwalczające się wzajemnie państwa Dian i Dong Son, częściowo zależne od Chin, oraz rolnicze społeczności epoki żelaza. Handlowano tu z Indiami i Chinami, a sporadycznie pojawiały się wyroby rzymskie.

W Afryce rzymianie doskonale znali państwa Meroe i Aksum, swych partnerów handlowych. Meroe czasem prowadziło walki z Rzymem, jego stolica mieścila świątynie czczonego w Sudanie boga Apedemaka. Aksum biło własne monety i handlowało z Rzymem, a jego główny port- Adulis był dla rzymskich kupców przystankiem w drodze do Indii.

Reszta Afryki była zamieszkana przez prawie nieznane mieszkańcom Cesarstwa Rzymskiego społeczności łowców-zbieraczy, pasterzy i rolników używających żelaza, kamienia lub brązu. Były one jeszcze bardzo prymitywne, jedyne bardziej rozwinięte społeczności mieszkały na terenie Nigerii i Senegalu.

W Indonezji, Melanezji i części Polinezji zamieszkiwały plemiona zbieracko-rybacko-łowieckie i prymitywne społeczności rolnicze uprawiające taro, maniok i kolokazję. Mieszkały w wioskach lub obozowiskach, a ich kultura była na poziomie epoki kamienia. W Australii Aborygeni żyli ze zbieractwa i łowiectwa tak jak 30000 lat wcześniej, i tak jak część z nich robi to do dziś.

Na drugiej półkuli, w obu Amerykach mieszkali ludzie, których istnienia Rzymianie nawet nie domyślali się. W północnej Ameryce żyły indiańskie plemiona łowców i zbieraczy zajmujące tereny od kręgu polarnego do Zatoki Meksykańskiej. W dorzeczu Missisipi Indianie należący do kultury Hopewell budowali swe kurhany grobowe. Na północnym zachodzie dzisiejszego USA Indianie Pueblo zapoczątkowali rolniczą gosopodarkę. W Środkowej Ameryce rozwijały się prężnie cywilizacje powstałe na gruncie wpływów olmeckich. Istniały tu wielkie miasta- Cholula i Teotihuacan, mogące się zaliczać do największych ówczesnych miast na świecie, posiadały centra obrzędowe i budowle publiczne. Kultura Majów dopiero rozpoczynała swój rozwój. Większą cześć Ameryki Południowej zamieszkiwały zbiercko-łowieckie plemiona indiańskie. Jedynie w Peru istniały społeczeństwa cywilizowane. U podnóża Andów potęgę stanowiło państwo Mochica. Rządzili nim autokratyczni władcy sprawujący kontrolę nad gospodarką i religią, chowano ich w bogatych grobowcach. Osady były połączone z centrami ceremonialnymi. Na południu rozwijały się rolnicze społeczności Nazca i Paracas, twórcy słynnych geoglifów z Nazca.

Tak przedstawiał się obraz świata w dobie świetności Rzymu. Był on jednym z kilku centrów cywilizacji na świecie (obok Chin, Indii, Ameryki Środkowej i państwa Mochica). Te obszary cywilizacyjne były otoczone regionami peryferyjnymi, które utrzymywały z nimi kontakty i częściowo korzystały ze zdobyczy cywilizacji poprzez handel, dyplomację i wojny. Poza tymi obszarami leżał ogromny teren społeczeństw prawdziwie barbarzyńskich i niecywilizowanych (bez pejoratywnego wydźwięku tych słów), choć posiadających własną kulturę i tradycję. Rzym był w gronie cywilizacji najlepiej rozwiniętych. W toku następnych 500 lat miał upaść pod ciosami barbarzyńców (tak samo jak dynasta Han w Chinach) i dać początek cywilizacji średniowiecznej Europy. Jego kultura w dużej części przetrwała, mając do dziś wpływ na nasze życie.



Strona : [ 1 ] [ 2 ] [ 3 ]


Podziel się!
        
Przeczytaj również...

Wyraź swoje zdanie :

Komentujesz jako użytkownik niezarejestrowany - gość. Z tego powodu, zanim komentarz pojawi się na stronie będzie musiał zostać zaakceptowany przez naszą redakcję. Aby Twój komentarz został od razu opublikowany na naszych łamach zachęcamy do darmowej rejestracji!

11 celnych komentarzyDodaj komentarz
Gość


Adrian Maximus
Dodano: 2006-12-04
Dobry tekst ale opisal bym jeszcze bardziej szczegolowo armie i jednostki ktore mogly byc tez pozyskiwane z koczowniczych plemion samnitow zamieszkujacych italie, werbowane jako najemnicy, np: lekkozbrojna
piechota.
Redaktor


Dodano: 2006-12-04
Jak wskazuje sam tytuł tekst ma na celu przedstawienie w skrócie historii Rzymu. Jest to tak obszerny temat, że po prostu nie można opisywać wszystkiego tak szczegółowo. Rzymska armia to temat na osbny artykuł (czy raczej artykuły). A Samnici nie byli koczownikami :)
Gość


Adrian Maximus
Dodano: 2006-12-04
Sorry za tych koczownikow, masz racje w końcu nie mozna napisac wszystkiego, ogolnie to nie ma sie do czego przyczepic:)



Strona nie została odnaleziona!


Niestety szukana przez Ciebie strona nie została odnaleziona, czyli wystąpił znienawidzony przez wszystkich błąd 404. Istnieją dwa wytłumaczenia; możliwe, iż szukana strona została usunięta lub przesunięta, albo po prostu źle wpisałeś/aś adres URL. Ale niestety istnieje też ryzyko, iż to my coś 'sknociliśmy' (oby nie!) w kodzie strony i zakradł się tzw. "bug", czyli po polsku robal. Koniecznie daj nam o tym znać; skopiuj link z paska przeglądarki i wyślij go na adres: naczelny[malpa]histurion.pl    Wspólnie oczyśćmy histuriona ze wszelkich błędów/robaków!

Nasz facebook

Ciekawostka

Postać historyczna

Losowe zdjęcie

histurion.pl
Najnowocześniejszy polski portal historyczny

Matura 2022

Historia

Inne

Copyright © 2006-2022 by histurion.pl. Korzystając z portalu akceptujesz wykorzystanie przez nas plików cookies.